PSYCHE I DIAGNOŚCI
Psyche! Bogini grecka zakochana w Erosie. Delikatna, wrażliwa. Przedstawiana ze skrzydlami ptaka, lub motyla. Czasem jest silna, czasem słabiutka, Czasem pomaga, czasem przeszkadza.
Wiele razy słyszałam o porażkach moich znajomych na egzaminach specjalizacyjnych. Osoby z ogromną wiedzą i doświadczeniem nie były w stanie zdać, bo zżerały nerwy, bo coś blokowało myśli i była w mózgu czarna dziura.
Jak tego uniknąć, albo zminimalizować? Trzeba przygotować swoją Psyche! Trzeba o nią zadbać za wczasu i trenować jak przed ważnym występem, czy startem.
Przygotowanie do egzaminu specjalizacyjnego i egzamin, to jak start w sporcie ekstremalnym. Trzeba przebrnąć przez różne etapy i zmagać się z różnymi problemami: brakiem czasu, zmęczeniem, zaabsorbowaniem pracą zawodową, domem, rodziną i zdrowiem własnym i bliskich, a do tego pochłaniać kolejne rozdziały trudnego i bardzo obszernego materialu naukowego.
Nie dziwcie sie więc, że na finiszu może zabraknąć sił, szczęścia, opanowania.
Ten blog jest po to, aby przekonać Was, że warto wykorzystać każdy sposób, aby przygotować się do egzaminu "kompleksowo", rownież psychicznie. To bardzo ważne!
A zatem otwieramy BLOG PSYCHOLOGICZNY DLA DIAGNOSTÓW!
Do odwiedzania i udziału zapraszam szczególnie tych, którzy w najbliższej sesji zamierzają zdawać. Służę swoim doświadczeniem dotyczącym tego, "jak się skutecznie przygotować". Zdałam za pierwszym razem tej wiosny. Przygotowałam do egzaminu i mózg i moją Psyche.
Pytajcie . Kontakt do mnie w zakładce po prawej stronie.
Zdaję sobie sprawę, że nie wszystkie tematy można omawiać przy szerokim audytorium, więc kontakt e-mailowy zapewni prywatność. Znajdziecie go w "Pytaniach do Joanny"
Joanna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Pytania do Joanny
Pytania do Marka
3 komentarze:
Witam Cię Joanno. Bardzo dziękuję za inicjatywę.
Ja dopiero rok temu rozpoczęłam specjalizację, ale z racji wielu dodatkowych obowiązków staram się powolutku ogarniać temat.
Obiecuję być aktywną blogowiczką. Pozdrawiam
Witam,
Trafiłam przez przypadek na ten blog. Świetny pomysł, diagności potrzebują bardzo takiej pomocy. To oczywiście nie tylko chodzi o naukę, chodzi także o pewność siebie i POKAZANIE tej pewności Szanownej Komisji. Pewność siebie to oczywiście Wiedza, ale... Także sposób radzenia sobie ze stresem, siła psychiki, wygląd. Życie to teatr, egzamin to teatr. Pamiętajcie! Dobrze nauczona rola i piękny, elegancki strój, makijaż, uczesanie. Oprawa oczywiście do rodzaju odgrywanej roli. No bo mamy być Zwycięzcą. Ale tu pole do popisu dla Was! Wyrwać Diagnostę od jego analiz w jego ukochanym szumiącym laboratorium i uczynić z niego Wygrywającego. Z laboratoryjnej ciszy - na rozświetloną scenę. Ale - życie to teatr, egzamin to teatr... :-))))))
Zgadzam się ,że do takiego występu jak egzamin trzeba się przygotować i merytorycznie i psychicznie. Wygląd! To wspaniały temat na kolejnego spota. Wygląd świadczy o podejściu do wydarzenia , w którym uczestniczymy, podkresla rangę, dodaje pewności siebie!
Będziemy o tym mówić. Rola jaką mamy do przedstawienia razem z wiedzą i zawodwym doświadczeniem wymaga, a nawet domaga się oprawy.
Dziekuję za inspirujący nas głos w dyskusji o przygotowaniach do egzaminu!
Prześlij komentarz